Ulubieńcy września!
by
Natex
- 04:23
Cześć! Skończył się wrzesień, jesień pokazała rogi. W tym miesiącu w moje serce wkradły się kosmetyki, które są już dobrze znane ale mnie zachwyciły dopiero teraz. Te rzeczy sprawdziły się w przeróżnych sytuacjach naprawdę na medal! W ulubieńcach znalazły się też lakiery co jest u mnie rzadkością :)
Dam radę?!
by
Natex
- 06:52
Jestem wręcz pewna, że ten rok szkolny będzie najgorszy! Codziennie mam dwie godziny korepetycji z matematyki. Nawet w niedziele.. A gdzie czas na odpoczynek? Rok temu odliczałam czas do weekendów ale teraz tylko do wakacji. Marzy mi się spanie do 12 godziny i brak szkoły. Nawet nie mam czasu na czytanie książek ani na blogowanie. Jedyne co mi się udało to mini sesja w pokoju ze statywem. Nie mam czasu na więcej.
Mam nadzieje, że chociaż Wy macie trochę wolnego.
Obiecuje, że kiedy się tylko uporam ze szkołą zajmę się blogiem a może i nawet YouTubem..? ;)
Mam nadzieje, że chociaż Wy macie trochę wolnego.
Obiecuje, że kiedy się tylko uporam ze szkołą zajmę się blogiem a może i nawet YouTubem..? ;)
Zamienniki Yankee Candle
by
Natex
- 04:08
HAUL UBRIANIOWY
by
Natex
- 05:14
Mgiełki z Biedronki
by
Natex
- 08:46
TUSZ DO RZĘS GOLDEN ROSE |MOJA OPINIA|
by
Natex
- 23:40
Ostatnio w nowościach mogliście zobaczyć tusz do rzęs z Golden Rose. Kosztował jedynie 12zł a opinie dziewczyn na tą firmę były znakomite dlatego pomyślałam, że skoro tak kochamy lakiery GR to czemu by nie spróbować tuszu? Mam dużo produktów z Golden Rose ale ten..
No i tu jest problem, że żałuje zakupu..
Tusz nie zachwyca opakowaniem. Zwykłe czarne i małe ale cena znakomita bo tak jak napisałam jedynie 12 złotych a jeśli jesteśmy łowcami promocji to kupimy go nawet za 8 złotych. Więc tak: Tusz przecudownie wydłużył rzęsy i je podkreślił. W końcu moje do niczego rzęsy były widoczne nawet z daleka! Już po jednej warstwie są jak do nieba. I wszystko było by piękne jak by nie to, że okropnie je skleja i zostawia grudki. To tyle jeśli chodzi o wady. Niby nic ale sklejone rzęsy to zdecydowanie passe. Wyglądają jak byśmy nałożyły sto warstw. Po prostu wygląda to okropnie sztucznie! Ja nie mówię, że tak będzie wyglądać i na waszych rzęsach. Może ja takie mam a może trafił mi się bubel i wszystkie inne tusze są wspaniałe? Może nie którym spodoba się taki efekt jak widać na zdjęciach ale nie mi! :)
OCENA KOŃCOWA: 4/10
No i tu jest problem, że żałuje zakupu..
Tusz nie zachwyca opakowaniem. Zwykłe czarne i małe ale cena znakomita bo tak jak napisałam jedynie 12 złotych a jeśli jesteśmy łowcami promocji to kupimy go nawet za 8 złotych. Więc tak: Tusz przecudownie wydłużył rzęsy i je podkreślił. W końcu moje do niczego rzęsy były widoczne nawet z daleka! Już po jednej warstwie są jak do nieba. I wszystko było by piękne jak by nie to, że okropnie je skleja i zostawia grudki. To tyle jeśli chodzi o wady. Niby nic ale sklejone rzęsy to zdecydowanie passe. Wyglądają jak byśmy nałożyły sto warstw. Po prostu wygląda to okropnie sztucznie! Ja nie mówię, że tak będzie wyglądać i na waszych rzęsach. Może ja takie mam a może trafił mi się bubel i wszystkie inne tusze są wspaniałe? Może nie którym spodoba się taki efekt jak widać na zdjęciach ale nie mi! :)
OCENA KOŃCOWA: 4/10
A jak Wam podoba się efekt tego tuszu?
Serum do rzęs Eveline
by
Natex
- 10:16
Hej :)
Moje rzęsy od zawsze były nie widoczne. Małe, krótkie i jasne. Kupiłam naprawdę wiele odżywek czy serum, nawet olejek rycynowy, który mi nie pomagał. Dwa tygodnie temu jednak na mają toaletkę trafiło serum do rzęs z Eveline.
Super! Kosztowało 15zł i jest super! Oczywiście, nie zachwycajmy się aż tak. Wydłuża rzęsy i na pewno je wzmacnia i rzęsy nie wypadają ale nie sprawia, że jest ich więcej. Producent skłamał tak jak każdy ma to w zwyczaju ale mimo to serum jest godne polecenie.
Jeśli Ty nie szukasz odżywki a bazy pod tusz również Ci go polecę!
Mimo białej konsystencji szybko się wchłania i pogrubia rzęsy kiedy nałożymy tusz.
15zł to nie miliony a dobrze zainwestujesz pieniądze :)
Moje rzęsy od zawsze były nie widoczne. Małe, krótkie i jasne. Kupiłam naprawdę wiele odżywek czy serum, nawet olejek rycynowy, który mi nie pomagał. Dwa tygodnie temu jednak na mają toaletkę trafiło serum do rzęs z Eveline.
Super! Kosztowało 15zł i jest super! Oczywiście, nie zachwycajmy się aż tak. Wydłuża rzęsy i na pewno je wzmacnia i rzęsy nie wypadają ale nie sprawia, że jest ich więcej. Producent skłamał tak jak każdy ma to w zwyczaju ale mimo to serum jest godne polecenie.
Jeśli Ty nie szukasz odżywki a bazy pod tusz również Ci go polecę!
Mimo białej konsystencji szybko się wchłania i pogrubia rzęsy kiedy nałożymy tusz.
15zł to nie miliony a dobrze zainwestujesz pieniądze :)
Co Wy używacie do rzęs?
NOWOŚĆ KOSMETYCZNE
by
Natex
- 09:58
Cześć!
Witam Was postem z nowościami kosmetycznymi. Nie jest ich dużo ale każdą kobietę cieszy nawet najmniejszy drobiazg, przynajmniej mnie ;) Wszystko było kupione w Rossmanie a lakierki na bazarze.
1. Lakiery z Safari. Pierwszy wygląda jak czerwony ale tak naprawdę jest różowy a drugi błękitny.
2. Dwa czerwone lakiery. AVON i Golden Rose.
3. Bordowy i czerwony z brokatem :) Typowo jesienne.
4. Różowe z Golden Rose i LeMAX.
5. Różowy z Bell.
6. Olejek z drobinkami. Używałam go raz i mogę powiedzieć, że świetnie nawilża! Jest z AVONA.
7. Tusz do rzęs z GoldenRose i Bourjois.
Witam Was postem z nowościami kosmetycznymi. Nie jest ich dużo ale każdą kobietę cieszy nawet najmniejszy drobiazg, przynajmniej mnie ;) Wszystko było kupione w Rossmanie a lakierki na bazarze.
2. Dwa czerwone lakiery. AVON i Golden Rose.
3. Bordowy i czerwony z brokatem :) Typowo jesienne.
4. Różowe z Golden Rose i LeMAX.
5. Różowy z Bell.
6. Olejek z drobinkami. Używałam go raz i mogę powiedzieć, że świetnie nawilża! Jest z AVONA.
7. Tusz do rzęs z GoldenRose i Bourjois.
Recenzja: FOTOGRAFIA CYFROWA
by
Natex
- 08:26
SŁOWEM WSTĘPU: Nie muszę chyba mówić nikomu, że osoba posiadająca lustrzankę nawet z najlepszej półki nie jest żadnym fotografem jeśli nie zna podstaw! Nie ważne, z czego się dowiemy tych podstaw może to być internet lub tak jak w moim przypadku książka, jednak musimy to wiedzieć. U mnie na półce zagościła wspaniała książka z poradami na temat fotografii cyfrowej!
FORMA WYDANIA: Jedyne do czego się mogę przyczepić w tej książce to okładka. Okładka jest miękka dzięki czemu są na niej zagięcia i zarysowania. To chyba tyle bo kartki i wygląd jest zdecydowanie dobre!
TREŚĆ: Książka jest podzielona na trzy działy: Technika i sprzęt, Kompozycja, edycja i obróbka.Mamy również co ileś stron ,,Poznanie sprzętu,, czyli są narysowane wszystkie np. Statywy i bardzo króciutko opisane. Mamy również zadania do wykonania. Wszystko jest bardzo mądrze opisane. Jeśli chcesz zrobić zdjęcie psu albo żywność to przeczytaj!
RECENZJA: Książka jest naprawdę świetna! Nie mogłam się od niej oderwać i przeczytałam ją bardzo szybko, dowiedziałam się z niej bardzo dużo rzeczy, które teraz mi pomogły w fotografii. Dzięki niej znalazłam idealny program do obróbki zdjęci . Naprawdę polecam!
KUPIĆ, CZY NIE: Jeśli lubisz fotografie i chcesz czegoś więcej niż zdjęcia tylko dla siebie to ten praktyczny poradnik na pewno Ci pomoże. Jeśli jednak znasz już się trochę na tym nie koniecznie, chociaż uważam, że warto czasem wrócić do podstaw więc zdecydowanie TAK! ;)
MOJA OSTATECZNA OCENA: 10/10
Back to school
by
Natex
- 08:36
Cześć!
Już od dwóch dni trwa rok szkolny a ja nadal nie mogę się przestawić, zresztą chyba tylko nie ja. To wstawanie o 7 stanie się koszmarem przez następne 230 dni!
Można powinnam przyjść z tym postem z dwa tygodnie temu a może nawet na pewno ale sama czekałam z kupnem zeszytów na ostatni dzień a plecaka nie mam do teraz i męczę się z zeszło roczną torebką.
1. Zeszyt na pięć przedmiotów. Kupiłam go w Empiku. Ja od pierwszej klasy gimnazjum nosiłam jeden zeszyt gdzie była kilka przedmiotów ale nie do wszystkie można więc osobne zeszyty również mama.
2. Zeszyt do biologi, do wosu w słodkie liski i jeden zeszyt został mi w zanadrzu ale przyda się jako brudnopis do nauki.
3. Zeszyt do polskie w jakieś kwiatki, grzybki i listki. Na początku skojarzył mi się z wiosną ale teraz zobaczyłam jarzębinę i już mniej mi się podoba ;)
4. Kołonotes, zwykły i prosty bez niepotrzebnych wzorów do matematyki.
5. Kolorowe długopisy, zakreślacze, najlepsze długopisy na świecie i ołówki.
6. Kolorowe karteczki, zszywacz, taśma, rozszywacz.
7. Śniadaniówka, wiem co sobie myślicie ale nie chce mi się tegu kupować bo i tak rzadko jadam w szkole i bidon do picia VOSS :)
8. Teczka - za cholerę nie potrzebuje teczek bo mam ich pełno ale ta okropnie mi się spodobała i musiałam ją mieć!
Zeszyty były kupione w Empiku a przybory w Tessco, oczywiście resztę do kupię w roku szkolnym.
Już od dwóch dni trwa rok szkolny a ja nadal nie mogę się przestawić, zresztą chyba tylko nie ja. To wstawanie o 7 stanie się koszmarem przez następne 230 dni!
Można powinnam przyjść z tym postem z dwa tygodnie temu a może nawet na pewno ale sama czekałam z kupnem zeszytów na ostatni dzień a plecaka nie mam do teraz i męczę się z zeszło roczną torebką.
1. Zeszyt na pięć przedmiotów. Kupiłam go w Empiku. Ja od pierwszej klasy gimnazjum nosiłam jeden zeszyt gdzie była kilka przedmiotów ale nie do wszystkie można więc osobne zeszyty również mama.
2. Zeszyt do biologi, do wosu w słodkie liski i jeden zeszyt został mi w zanadrzu ale przyda się jako brudnopis do nauki.
3. Zeszyt do polskie w jakieś kwiatki, grzybki i listki. Na początku skojarzył mi się z wiosną ale teraz zobaczyłam jarzębinę i już mniej mi się podoba ;)
4. Kołonotes, zwykły i prosty bez niepotrzebnych wzorów do matematyki.
5. Kolorowe długopisy, zakreślacze, najlepsze długopisy na świecie i ołówki.
6. Kolorowe karteczki, zszywacz, taśma, rozszywacz.
7. Śniadaniówka, wiem co sobie myślicie ale nie chce mi się tegu kupować bo i tak rzadko jadam w szkole i bidon do picia VOSS :)
8. Teczka - za cholerę nie potrzebuje teczek bo mam ich pełno ale ta okropnie mi się spodobała i musiałam ją mieć!
Zeszyty były kupione w Empiku a przybory w Tessco, oczywiście resztę do kupię w roku szkolnym.
A Wy już macie wszystko?